i wszystko zmarnowane
całe miesiące rekonwalescencji
na nic
moje słowa o wyzdrowieniu
hipokryzją
było mówienie o wolności
od myśli o Tobie
idiota po trzykroć
znów wracam
do kaplicy wspomnień
symulacji gdybań
Wirus, wirus, wirus.
Bakteria najgorsza.
wżerająca się w mózg
wysysająca myśli
ale chyba i Ciebie ktoś zaraził
dlatego tak trudno mi
zwyczajnie Cię nienawidzić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz