piątek, 6 maja 2011

Goły

Chciałbym dać Tobie
zapach mojego oddechu
chciałbym wiedzieć, że
polubisz go jak lubisz mnie

Chciałbym dać Tobie
siłę moich ramion
ich ciepło, ich ochronę
chcę, aby zapewniły Ci
bezpieczeństwo

Do tego czuję się zobowiązany
Nieprzymuszenie zobowiązany
do otaczania Cie swoją ręką
do masażu stopy o stopę
przy rozgrzanym kominku

Czuję się zobowiązany
do muskania Twoich ust
moimi ustami ich oplatania
moimi zębami zaznaczania ich
przynależności do mnie
zagryzania ich chciwie w porywie
krnąbrności

Czuję się zobowiązany
do Twojego ciała uwielbienia
dotykania go jak złota
najszlachetniejszych skarbów
zwieńczonych diamentami

Pilnowania skarbu
Twojego niewinności diademu
Diademu winnością skażonego
To nieistotne

Ostatecznie
Czuję się zobowiązany
Nie ja, ale moja natura
czuje obowiązek krwi
wypełnia ciała
ich gąbczaste jamy
w przypływie mocy
naprężają się
w przypływie mocy chcą
Ciebie pełną
krwistością Cię napełnić
otoczyć i wtoczyć w Ciebie
całą swą siłę i żywotność
Poruszyć Cię do głębi chcą
chcę Cię w głębi czuć
w głębi Twojej moją oczywistość
skryć

Tego chciej ode mnie
Chciej to dać mi
i chciej mówić mi
więcej i dużo

i

Dzielić siebie, a
ja będę Twój.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz